Bydgoszcz czy Brzydgoszcz
Pewnie wszyscy wiedzą gdzie leży jedna z dwóch stolic województwa kujawsko - pomorskiego.
I pewnie nie jeden raz słyszeliście straszliwie krzywdzące określenie na to piękne miasto nad Brdą i Wisłą - Brzydgoszcz. Ma ono sugerować brzydotę, nijakość, brud i zniszczenie miasta. Jakież to nietrafne jest określeni przekona się każdy, kto choć na chwilę zatrzyma się w grodzie i pospaceruje malowniczymi uliczkami.
Otóż w centrum znajdziemy duży, zadbany Rynek z XIX-wiecznymi kamieniczkami i okazałym ratuszem umieszczonym w dawnym kolegium jezuickim. Przed nim pomnik ku czci poległych Bydgoszczan a kawałek dalej gotycka katedra. Warto wejśc do środka - powiem Wam że dawno nie widziałem tak kolorowego kościoła i z taką wesołością wykończonego. Feeria barw, bardzo ciekawe wyposażenie i usytuowanie świątyni nad samym brzegiem Brdy potęguje jego atrakcyjnośc.
Nieco dalej dotrzemy do jedej z głównych ulic Starergo Miasta - ul. Długiej. Jej zabudowa to pieczołowicie odnzawiane XVIII i XIX wieczne kamienice mieszczańskie o róznych stylach.
Idąc nią dotrzemy do bodaj najciekawszego miejsca w Bydgoszczy - do Wenecji Bydgoskiej. Grupa kiludziesięciu domów de facto stojących przy ul. Długiej swymi dolnymi kondygnacjami sięga Brdy i kanału obiegającego niewielką wyspę. Malownicze mostki przerzucone nad wodą, liczne kawiarenki oraz puby
No i warto oczywiście pospacerować ul. Gdańską z jej wyniosłymi kamienicami czynszowymi, operą, muzeum, kościołami, pomnikami itp. itd
Warto zajrzeć do Parku Ludowegfo im. Witosa, i do dzielnicy muzycznej z kilkudziesięcioma pomnikami sławnych artystów związanych z muzyką, i przypatrzyć się Łuczniczce - symbolowi Bydgoszczy, obejrzeć nowoczesny gmach Opery Novej, przejść się ulicami Bocianowa, zajrzeć na jedną z najładniejszych ulic - Cieszkowskiego, gdzie cieszą oczy seceysjne i ekelktyczne elewacje. I oczywiście zadumać się w Dolinie Śmierci, poczuć klimat przemysłowej Bydgoszczy w Brdyujściu i Łęgnowie, obejrzeć dokonania PRL-owskich architektów na Fordonie, Bartodziejach i Kapuściskach.
A to tylko częśc atrakcji - wszak Bydgoszcz jest ponad 360 tys. miastem.
Pojedźcie sami. Obejrzyjcie, pospacerujcie, poczujcie klimat a sami stwierdzicie że określenie "Brzydgoszcz" zupełnie tu nie pasuje.
